Dziewczyna z żydowskiej dzielnicy (aż do śmierci)

To nie może się tak skończyć
powiedziała jeszcze nic się tak nie kończyło
w pierdolony wielki piątek z rybą w ustach
i dzieckiem na nocniku
to jeszcze musi potrwać tydzień
dobę kilka minut
aż się wykrystalizuje

nim dziecko dorośnie zacznie wypytywać
wprowadzi prohibicję przemówi

dorosłym głosem postanówmy cokolwiek
zabijmy się zjedzmy ale to nie może
skończyć się tak i nie w tym mieście
w tym mieszkaniu rozdzieliło nas

coś o wiele szybszego w swoim dążeniach
niż śmierć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz